Wczoraj. FO. Eksperyment. Zabawa z tempem. Jakże udana👏👏👏. Brawo!!!

P.S.
Warunki mistrza Zimermana spełnione. Akustyka sali świetna, sala kameralna dość i rodacy na sali. Kombinacja tempa w ostatniej części Sonaty… gigantyczna… Brawo!!! Czyli można!
Witaj po mojej stronie!